Uprawa prosa to jeden z najlepszych pomysłów dla rolników posiadających duże pola. Zapotrzebowanie na ten rodzaj zbóż stale rośnie, a to z powodu takiego, że coraz częściej wykonuje się specjalistyczne pasze dla zwierząt właśnie z tego rodzaju upraw. W jaki sposób zapewnić największe zyski z upraw? Jakie preparaty stosować? Jak chronić hodowane rośliny?
Uprawa prosa z wysokowydajnym stymulatorem wzrostu
Bezpieczeństwo plonów to nie tylko ochrona przed warunkami klimatycznymi. To także dbanie o zrównoważony rozwój, w rozumieniu protekcji przed chorobami i szkodnikami. Dobry wysokowydajny organiczny stymulator wzrostu roślin zapewnia rozwiązanie, które zmaksymalizuje zyski upraw. Warto wiedzieć, że uprawa prosa to też taki cenny produkt jak kasza jaglana. Wiedza o uprawie pozwala na odpowiednie zaplanowanie wszystkich czynności. Dobrą praktyką jest jednak wcześniej dowiedzieć się o wszelkich zagrożeniach, jakie mogą spotkać nasze rośliny. Bardzo często występującym problemem są szkodniki, które bardzo wyniszczają plony. Wysokowydajny organiczny stymulator wzrostu roślin pozwala na dużą regenerację. W przypadku prosa jest to niezmiernie ważny czynnik, bo zamówień na konkretne rodzaje zbóż nie brakuje. Wspomniane wcześniej specjalistyczne rodzaje pasz stosowane są przy żywieniu krów, koni i świń. Warto też nadmienić, że wysokobiałkowe pasze są specjalnie przygotowywane dla bydła mięsnego. Jak dobrze chronić hodowane rośliny? Przede wszystkim wysokowydajny organiczny stymulator wzrostu roślin pozwala na odzyskanie dużej części zbiorów. W przypadku prosa mowa tu nawet o trzech, a nawet czterech ton z jednego hektara. W obowiązku ochrony upraw pomaga fakt, że w przypadku odpowiednich rodzajów, nawet osiemdziesiąt procent trafia do dalszej przeróbki. Razem daje to ogromny zysk z plonów, a co za tym idzie, stwarza ogromne zapotrzebowanie na profesjonalne środki.
Stymulatory wzrostu są tworzone w taki sposób, by interwencja odczynników chemicznych była jak najmniejsza. Ochrona plonów prosa jest obowiązkiem każdego rolnika. Nie dość, że jest bardzo opłacalna, to pozwala na minimalizację strat przy stosowaniu odpowiedniej ochrony. Stymulatory wzrostu roślin nie obciążają gleby, a co za tym idzie, nie korelują z systemami nawożenia.